Skwalan na włosy – modna pielęgnacja dla każdego

Skwalan jest lipidem niebędącym tłuszczem, a więc węglowodorem. Ma wyłącznie pojedyncze wiązania pomiędzy cząsteczkami i dlatego jest związkiem nasyconym. 

Na potrzeby produkcji kosmetyków do pielęgnacji włosów (i nie tylko) wykorzystywany jest związek pozyskiwany pierwotnie z oleju z wątroby rekinów i wielorybów, a obecnie przede wszystkim z trzciny cukrowej i oliwek. Pozyskiwanym związkiem jest skwalen, a nie skwalan. Skwalen ma w swojej strukturze sześć wiązań podwójnych. Dlatego poddany zostaje procesowi wysycania. To wówczas niestabilny i nietrwały skwalen przemienia się w stabilny i trwały (odporny na wysoka temperaturę i działanie promieniowania słonecznego) skwalan.

Dowiedz się więcej: Skwalan a skwalen – czym się od siebie różnią, w czym są podobne?

Nie musisz się obawiać, czy skwalan przypadkiem nie zaszkodzi twoim włosom, skoro stanowi przetworzoną wersje skwalenu. Organizacja EcoCert uznała ten węglowodór za bezpieczny. Nie ma powodów, aby nie ufać tej gwarancji. Organizacja EcoCert od 2002 r. weryfikuje jakość produktów ekologicznych, biorąc pod uwagę obecność w nich substancji modyfikowanych genetycznie, PEG, a także tych testowanych na zwierzętach lub pochodzących z martwych zwierząt.

Skwalan, na potrzeby produkcji preparatów do pielęgnacji urody, wytwarzany jest ze skwalenu, pochodzącego z roślinnych źródeł. Można go znaleźć w:

• oleju jaśminowym,
• oleju z amarantusa,
• oleju z szarłatu,
• zarodkach pszennych,
• otrębach ryżowych,
• trzcinie cukrowej,
• oliwkach.

Sprawdź też: Skwalan – ranking kosmetyków

Skwalan pełni funkcję naturalnego emolientu. Jego rolą jest przede wszystkim ochrona pasm przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, takich jak promieniowanie słoneczne czy wysoka temperatura (np.generowana przez wykorzystywane do stylizacji fryzur: suszarkę, lokówkę, czy prostownicę). Ponadto  utworzona przez skwalan na powierzchni kosmyków powłoka, zabezpiecza je przed nadmierną utratą wilgoci. To szczególnie ważne przy pasmach średnio- i wysokoporowatych, gdy łuski są umiarkowanie lub mocno odchylone od łodyg włosów. W przypadku węglowodorów to właśnie skwalan jest odpowiedni do zabezpieczania pasm.

Pamiętaj jednak, by dla dobrej kondycji pasm dostarczać im nie tylko emolientów, ale również nawilżających humektantów i odbudowujących protein. Innymi słowy – zadbaj o równowagę PEH.

Skwalan ma umiarkowane działanie bakteriobójcze i grzybobójcze oraz kojące i przyspieszające regenerację. Właściwości te sprawiają, że zapobiega rozwojowi infekcji w uszkodzonym skalpie (np. na skutek drapania), usprawnia gojenie się powstałych ran oraz naprawia uszkodzenia samych włosów. Do tego jest antyoksydantem, dzięki czemu ogranicza aktywność wolnych rodników, co przekłada się na dobrą kondycję skóry głowy. A zdrowa, dobrze funkcjonująca i odżywiona skóra, to zdrowe i mocne włosy. Stosując skwalan bardzo szybko zauważysz, że kosmyki stają się mocniejsze, mniej podatne na łamanie i rozdwajanie końcówek.

Warto również wspomnieć, że skwalan usprawnia transport substancji aktywnych biologicznie w głąb struktury włosa i skóry głowy (zwłaszcza witamin A i E). Innymi słowy – zwiększa aktywność kosmetyku, w którego składzie się znajduje.

Dzięki właściwościom nawilżającym zmiękcza skalp i zapobiega nadmiernemu złuszczaniu się skóry w tym miejsuc. Unikniesz nieestetycznego łupieżu, który osiada na ubraniach. Warto również wspomnieć, że skwalen ma zdolność do regulowania wydzielania sebum przez gruczoły łojowe. Jeśli zmagasz się z nadmiernym przetłuszczaniem się pasm – koniecznie wypróbuj kosmetyki ze skwalanem do pielęgnacji tego typu włosów.

A może masz włosy średnio- lub wysokoporowate i przeszkadza ci ich nadmierne puszenie się? Skwalan również jest dobrym rozwiązaniem tego problemu. Ma delikatne natłuszczające właściwości, co sprawia, że pasma zostają dociążone, ale nie wyglądają przez to na przetłuszczone. Skwalan zaliczany jest bowiem do tzw. suchych olejów, a więc tych, które nie pozostawiają po sobie tłustego i lepkiego filmu, lecz szybko się wchłaniają.

Natomiast jeśli masz farbowane włosy – skwalan będzie twoim sprzymierzeńcem w ochronie koloru przed wypłukiwaniem. Dzięki temu dłużej będziesz mogła się cieszyć ich promiennym i głębokim odcieniem.

Dowiedz się więcej: Skwalan – co to jest, jak działa, komu się przyda?

Skwalan dostępny jest w czystej postaci w formie olejku z trzciny cukrowej lub oliwek. W takiej formie możesz go stosować na kilka sposobów:

1. Zaaplikuj preparat na dłoń i rozprowadź równomiernie na końcówkach kosmyków. Dzięki temu zabezpieczysz je przed wykonywanymi samodzielnie zabiegami stylizacyjnymi z użyciem gorącego powietrza czy ciepła.
2. Dodaj kilka kropli preparatu do odżywki, zanim rozprowadzisz ją na całej długości pasm. Pozwoli ci to przywrócić nawilżenie kosmykom i tym samym poprawić ich wygląd.
3. Dodaj kilka kropli preparatu do olejku do włosów i wykonaj z pomocą takiej mieszanki zabieg olejowania. Nie ma przy tym znaczenia czy zdecydujesz się na metodę na sucho, na mokro czy z podkładem.

Sprawdź też: Jak i czym olejować włosy

Jeśli zdecydujesz się wybrać nie olejek ze 100% skwalanem, lecz gotowy kosmetyk, zawierających ten związek – stosuj go zgodnie z zaleceniami producenta. Zwróć szczególną uwagę na to, czy preparat możesz zostawić na pasmach, czy należy go spłukać po upływie kilku minut lub kilku godzin.

Jedwabna kuracja do włosów Hydro Silk od Marion to idealna propozycja dla ciebie, jeśli twoje włosy są suche, łamliwe i matowe. Połączenie skwalanu z oliwek, ceramidów (nazywanych cementem międzykomórkowym) i protein jedwabiu sprawi, że twoje pasma bardzo szybko staną się miękkie, gładkie i błyszczące.

Kosmetyk ma postać lekkiej mgiełki, którą należy spryskać umyte i wciąż wilgotne włosy. Nie musisz spłukiwać preparatu. Pamiętaj jednak, by rozczesać pasma grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Dzięki temu mgiełka dotrze wszędzie i skutecznie nawilży włosy.

Skwalan z trzciny cukrowej Nago od Fitomed możesz rozprowadzić bezpośrednio na pasmach włosów (uwzględniając szczególnie końcówki) lub dodać do olejku czy odżywki i dopiero wówczas zaaplikować na kosmyki.

Skwalan z trzciny cukrowej zabezpieczy twoje włosy zarówno przed promieniowaniem UV, jak i nieobojętnym dla ich kondycji gorącym powietrzem, wytwarzanym przez urządzenia do stylizacji. Ponadto nawilża pasma i regeneruje powstałe w nich uszkodzenia. Jeśli masz średnio- lub wysokoporowate włosy – w twojej codziennej pielęgnacji nie może zabraknąć tego preparatu.

Olej macadamia do włosów od Mexmo to wegańska propozycja dla posiadaczek pasm wysokoporowatych, które są matowe, sztywne, szorstkie w dotyku i pozbawione blasku. Preparat zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A i E oraz lecytynę. A dzięki dodatkowi skwalanu – wszystkie te aktywne związki sprawniej wnikają w skalp i pasma, przyczyniając się do poprawy nawilżenia, regeneracji i zabezpieczenia zarówno przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, jak i przed nadmierną utratą wilgoci.

Maska Bounce My Hair od Yope jest stworzona z myślą o codziennej pielęgnacji włosów zniszczonych, suchych i puszących się. Tworzy na powierzchni pasm niewidoczną powłokę ochronną. Jej rolą jest zapobieganie nadmiernej utracie wilgoci, ale i zabezpieczanie przed uszkodzeniem na skutek zbyt długiej i częstej ekspozycji na działanie promieniowania słonecznego czy nadużywania lokówki, suszarki i prostownicy. Stosuj kosmetyk regularnie, a twoje kosmyki znowu staną się miękkie, gładkie w dotyku i błyszczące. Sięgnij po ten preparat po wakacjach, gdy twoje włosy będą potrzebowały szczególnego wsparcia.

Sprawdź też: Jak wzmocnić włosy po lecie?