Kilka dobrych zasad aplikacji cieni do powiek
Dobra jakość cieni do powiek to bardzo ważna kwestia, przekładająca się na efekt i trwałość makijażu oczu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że to, w jaki sposób aplikujesz cienie, nie jest bez znaczenia. Na to składa się kilka czynników.
Podobnie jak w przypadku makijażu całej twarzy bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie skóry. Im bardziej sucha i wiotka, tym trudniej o estetyczny efekt: bo kosmetyk będzie wchodził w zagłębienia powieki. Dlatego istotne jest dobre nawilżenie skóry powiek i pod oczami, dzięki czemu będzie zdrowo napięta i kolorowe kosmetyki będą się na niej lepiej i dłużej utrzymywać.
Druga ważna sprawa to technika nakładania cieni. Podobnie, jak w przypadku aplikacji innych kosmetyków kolorowych, tak i przy nakładaniu cieni lepiej budować krycie, niż naraz nałożyć zbyt wiele kosmetyku. Jeśli od razu nałożysz zbyt grubą warstwę, cienie mogą się zrolować w załamaniach skóry, odbić na górnej lub dolnej powiece bądź na linii rzęs.
Trzecia kwestia to technika aplikacji cieni i ich rozcierania. Ile osób, tyle preferencji co do akcesoriów do nakładania kosmetyków. Jedni wolą cienie nakładać pędzelkiem, inni pacynką, a jeszcze inni – palcem. Każda z tych technik ma swoje zalety i wady i to, co komu się spodoba najbardziej, jest indywidualną kwestią. Nakładanie cieni palcem ma najwięcej zwolenników wśród początkujących adeptek makijażu, bo pozwala na dobre wyczucie ruchu podczas aplikacji cieni na powiece. Z czasem jednak ta metoda traci na popularności z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że opuszkiem palca trudno dotrzeć precyzyjnie do kącików oka, a także rozblendować cienie. Po drugie zaś, im częściej cień będzie miał styczność z palcem, tym bardziej ulegnie zatłuszczeniu i w krótkim czasie można przestać nadawać się do użytku.
Dobrą praktyką jest więc aplikowanie cieni pędzelkiem lub pacynką. Niewielką ilość produktu nabierz na pacynkę lub pędzelek, a następnie delikatnie strzep nadmiar kosmetyku. Aplikuj go stemplującymi ruchami – dzięki temu nie będzie się osypywał.
Nakładanie jednego koloru na powiekę jest już rzadko praktykowane, ze względu na to, że taki makijaż wygląda? Płasko. Nieco życia tchnie w niego zmieszanie ze sobą dwóch kolorów: najczęściej pokrewnych, ale w różnych odcieniach (np. subtelny i wyrazisty), albo różnych, ale współgrających ze sobą. Dzięki temu makijaż nabiera wymiaru i prezentuje się po prostu ciekawiej. Aby jednak tak było, niezbędne jest zblendowanie cieni, czyli roztarcie granicy pomiędzy kolorami. Najlepsze efekty uzyskasz, używając do tego płaskiego lub okrągłego pędzelka z miękkim włosiem. Im twardszy włos, tym większe ryzyko, że zetrzesz, a nie rozetrzesz cienie!
Jeśli masz bardzo suchą, lub przeciwnie – tłustą skórę powiek, cienie, nawet te doskonałej jakości, mogą krócej i gorzej się na nich utrzymywać. W takim przypadku przed aplikacją warto zastosować bazę pod cienie. Wygładzi i delikatnie napnie skórę powiek, a jednocześnie stworzy na nich warstwę, która zwiększy przyczepność kosmetyku i jego trwałość.