ZADBANA SKÓRAPIĘKNO Z NATURY
09.06.2019

Koreańskie dbanie o urodę. Poznaj sekret pięknej skóry

Koreańskie dbanie o urodę. Poznaj sekret pięknej skóry

 

Dbanie o urodę dla części kobiet jest nie tylko wieczornym obowiązkiem, ale również dużą przyjemnością. Powtarzalne łazienkowe rytuały pozwalają znaleźć chwilę dla siebie, zrelaksować, wyłączyć. Tak, jak wytchnienie daje ciepła kąpiel, tak może ją dawać też dbanie o kondycję skóry, nawilżanie, masaże i wklepywanie kosmetyków. Ostatnimi czasy coraz większą popularnością cieszą się azjatyckie zabiegi, które szturmem podbiły serca kobiet na całym świecie. Zafascynowane nieskazitelną cerą Koreanek i Japonek, zaczęłyśmy masowo wprowadzać do swoich codziennych obrzędów pielęgnacyjnych kolejne inspirowane nimi pomysły. I tak do Polski i nie tylko dotarła teoria o 10 krokach pielęgnacji, o sekretach Koreanek, o magicznej mocy olejków.

Sekrety urody Koreanek stają się coraz powszechniejsze. Bo przeniknęły do różnych krajów, kultur i tradycji. W dobie internetu nie jest problemem zainspirowanie się tym, co robią kobiety na drugim krańcu świata. A że ich pomysły to gwarancja pięknej, zdrowej i zadbanej cery, to nie pozostaje nam nic innego, jak zagłębić się w sekrety koreańskiej urody i wprowadzić je do naszych polskich łazienek.

MIZON GREAT PURE OCZYSZCZAJĄCY OLEJEK DO TWARZY

Produkt to podstawa

Azjatki traktują dbanie o siebie nie jak przykry obowiązek, a raczej przyjemną i odżywczą ceremonię. Tu nie ma miejsca na pośpiech, przypadkowe ruchy i źle dobrane produkty. Każdy kosmetyk ma tutaj swoje miejsce, każda substancja powinna być dobrana do indywidualnych potrzeb, cały rytuał zaś przeprowadzony w skupieniu, delikatnie i z dbałością o szczegóły. Zanim więc zaczniemy wdrażać go do swojego życia, zaopatrzmy się w zestaw produktów, które posłużą nam do troski o kondycję cery. Należy zacząć od solidnej podstawy, którą później możemy poszerzać o kolejne produkty. A że azjatycka pielęgnacja jest oparta na naturalnych składnikach, to możemy mieć pewność, że nie dostarczymy skórze żadnych szkodliwych substancji.

Żeby przystąpić do tego, co kryje się pod nazwą „pielęgnacja twarzy Koreanek”, musimy najpierw zakupić kilka niezbędnych produktów. Najlepiej inwestować w te popularnych marek powstałych w Azji. To gwarancja, że korzystamy z oryginalnych receptur i ingrediencji obecnych na Dalekim Wschodzie. Stawiajmy więc na kosmetyki na bazie śluzu ślimaka, aloesu, kokosa czy zielonej herbaty, które są najpopularniejszymi wyrobami w Japonii i Korei i które od lat pracują w służbie pięknej skóry tamtejszych kobiet.

Oczyszczanie na żądanie

Uzbrojone w zestaw idealnych wyrobów możemy przejść do pielęgnacji właściwej. Sekrety Koreanek są dzisiaj powszechnie znane i każda z nas może skorzystać z tej tajemnej wiedzy w zaciszu swojej łazienki. Każdy z kroków na dziesięciostopniowej drodze do piękna jest istotny i żadnego nie wolno pominąć. Po pierwsze – demakijaż olejkami. To jedna z najważniejszych technik, które powinniśmy stosować w domowych zabiegach. Zamiast szorowania twarzy mydłem, okrężnymi ruchami wmasujmy w skórę oleje, np. olej kokosowy lub Mizon Great Purey z ekstraktem z aloesu i papai. Dopiero tak przygotowana twarz jest gotowa do dalszych czynności, czyli kolejno: oczyszczania kosmetykiem na bazie wody, peelingu, aplikacji toniku (np. marki Frudia) i mocno nasyconej esencji oraz nałożenia serum.

Jeśli chcemy w pełni zastosować się do pielęgnacji twarzy Koreanek, musimy również zainwestować w maski w płachcie, które 2, 3 razy w tygodniu będziemy nakładać na twarz. To jeden z istotniejszych etapów dbania o siebie, dlatego nie wolno nam go pomijać. Warto znaleźć kilka dodatkowych minut tylko dla siebie i pozwolić sobie na przyjemność relaksu z maseczką. Dla tych, którzy wolą tradycyjne formy takich produktów idealna będzie np. odmładzająca maseczka peel-off ze złotem firmy AVON.

FRUDIA KREM DO CERY TŁUSTEJ WINOGRON 55G

Nawilżaj, nawilżaj, nawilżaj

Po wszystkich tych ceremoniach, przyszedł czas na nawilżanie. To krok, który jest bardzo ważny zarówno w Korei, jak i wszędzie indziej na świecie. I niestety krok, o którym wciąż często zapominamy. Niezależnie od tego, jaki mamy typ cery, musimy bezwzględnie pamiętać o regularnym, głębokim nawilżaniu. To trzy ostatnie etapy składające się na sekrety koreańskiej urody. Krem pod oczy wklepywany delikatnie palcami, krem nawilżający i krem z filtem przeciwsłonecznym, czyli klucz do zdrowej skóry bez przebarwień. Krem najlepiej dopasować do tendencji naszej cery. Jeśli ma ona skłonność do podrażnień, stawiajmy na produkty łagodzące, jeśli z kolei mocno się przetłuszcza, wybierajmy kosmetyki matujące, np. doskonały krem z ekstraktem z winogron marki Frudia.

Stosowanie się do dziesięcioetapowego ceremoniału pielęgnacyjnego rodem z Dalekiego Wschodu, to gwarancja nie tylko pięknej i świetlistej, ale – przede wszystkim – zdrowej skóry. Naturalne produkty, sprawdzone receptury i znane od setek lat połączenia sprawiają, że każda buzia odzyskuje blask. Czy to polska, czy japońska, czy amerykańska.

 

Komentarze

Skomentuj jako pierwszy.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2019

Polecane

pixel