Moda na świadomą pielęgnację w zgodzie z równowagą PEH trwa już od jakiegoś czasu. W sklepach pojawiły się produkty do włosów o składzie: proteinowym, humektantowym i emolientowym. Dzięki bardziej wyselekcjonowanym recepturom szampony, odżywki oraz maski uzupełniają niedobory w budowie naszych włosów i pozwalają na bardziej kompleksową pielęgnację. Równowaga PEH w dużej mierze opiera się na rotacyjnym stosowaniu wymienionych substancji. Niestety, bardzo często jeśli odkryjemy kosmetyk, który nam pasuje i poprawia kondycję włosów, stosujemy go przy każdym myciu. Tak właśnie bywa z produktami proteinowymi. Nadmierne ich używanie może doprowadzić do przeproteinowania, co skutkuje puszącymi się, matowymi i sianowatymi włosami. Co wtedy robić, aby ratować naszą fryzurę?
Spis treści
Dlaczego nasze włosy potrzebują protein?
Proteiny to główny budulec naszych włosów. Aby utrzymać kosmyki w dobrej kondycji, musimy dostarczać je włosom z zewnątrz, wraz ze stosowanymi produktami. Proteiny nadają fryzurze zdrowej objętości, a także niwelują zniszczenia, uzupełniając mikroubytki. Potrzebują ich szczególnie włosy po wielu zabiegach chemicznych, rozjaśnianiu, a także kręcone.
Proteiny dzielimy na wielkocząsteczkowe oraz hydrolizowane. Wielocząsteczkowe, jak sugeruje nazwa, mają duże cząsteczki, które pokrywają powierzchnię włosa cienkim filmem. Dzięki temu włosy są bardziej błyszczące, zdrowsze oraz sprężyste. Proteiny hydrolizowane zbudowane są z dużo mniejszych cząsteczek, które wnikają we włosy, wypełniając ubytki i wzmacniając strukturę uszkodzonych włosów. Aminokwasy to najmniejsze cząsteczki, które budują białka. Wnikają one najgłębiej w strukturę włosa i zostają w nich najdłużej.
Przykłady protein, które najczęściej możemy spotkać w produktach:
• Proteiny wielkocząsteczkowe: kolagen, keratyna, proteiny mleczne, proteiny jedwabne, żelatyna;
• Proteiny niskocząsteczkowe: keratyna hydrolizowana, jedwab hydrolizowany, pszenica hydrolizowana;
• Aminokwasy: l-cysteina, arginina, metionina, seryna, treonina.
Przeproteinowane włosy. Jak je rozpoznać?
Jakie produkty mogą nam przeproteinować włosy?
Do produktów, które mają w sobie dużo protein i doskonale odbudują zniszczone włosy, np. po rozjaśnianiu, należą:
• Dermofuture Daily Care Szampon Do Włosów Zniszczonych Keratyna + Olej Arganowy
• Anwen Protein Kuracja Proteinowa W Ampułkach
• Kallos Kjmn Silk Szampon Do Włosów Z Jedwabiem
• Fanola Curly Shine Szampon Do Włosów Kręconych
Jak uratować przeproteinowane włosy?
Krok drugi to nałożenie odżywki lub maski. Równowagą dla protein są emolienty – dlatego też należy sięgnąć po produkt emolientowy. Lepiej być przygotowanym, że przy włosach porowatych efekt przeproteinowania może utrzymywać się do nawet trzech myć. Nie ma się jednak co martwić – puszenie w końcu pod wpływem emolientów, zmieni się w gładkie i lśniące pukle.
Dodatkowo włosy rozjaśniane, farbowane oraz kręcone warto na sam koniec naolejować na mokro. Pamiętajmy, że olej należy przetrzymać na głowie przez przynajmniej 1 godzinę. Następnie zmywamy go, najlepiej maską z zawartością zarówno humektantów, jak i emolientów. Na koniec dobrze jest nałożyć silikonowe serum na same końcówki.