Cienie do powiek to jeden z podstawowych kosmetyków kolorowych do twarzy. Jednak wciąż wiele z nas nie wie, jak prawidłowo ich używać. Szczególnie jeśli chcemy zastosować więcej niż jeden kolor. Choć tak naprawdę czasem i z tym bywają problemy. Każda marka kosmetyczna ma w swojej ofercie dziesiątki cieni do powiek – matowe, satynowe, perłowe, pojedyncze cienie i duże paletki, w kremie, w kamieniu, w kredce. Do tego dochodzi niezliczona ilość aplikatorów, pędzelków, gąbeczek… Łatwo się w tym wszystkim pogubić. W odpowiedzi na te problemy stworzyliśmy poniższy poradnik, który w prosty sposób wyjaśni, jak malować oczy cieniami, by stworzyć profesjonalny, piękny makijaż. Do dzieła!
Jak się malować cieniami, gdy mamy do wyboru więcej kolorów?
Przede wszystkim kilka podstawowych zasad, które sprawią, że malowanie oczu cieniami będzie bajecznie proste:
- Powieka powinna być dobrze przygotowana pod cienie. Odtłuszczona i matowa. Przemyj ją tonikiem bądź płynem micelarnym i nałóż bazę pod cienie lub przypudruj ją.
- Zawsze rozpoczynamy malowanie od środka powieki i delikatnymi ruchami aplikujemy cień do wewnętrznego a następnie zewnętrznego kącika oczu.
- Aplikatory dołączone do paletek zwykle nie są najwygodniejsze. Zdecydowanie lepiej nakładać cienie pędzelkiem, a czasem nawet palcami (cienie w kremie).
- Zaczynając przygodę z cieniami, skup się na jednym kolorze i wykonaj makijaż cieniem w kremie. Jego aplikacja jest prosta, a efekt subtelny.
- Nakładając cień pędzelkiem, zawsze strzep nadmiar kosmetyku i raczej dokładaj kolejną porcję cienia niż od razu grubą warstwę.
- Zawsze najpierw nakładamy cienie, a następnie rysujemy kreskę i tuszujemy rzęsy.
Przestrzegając powyższych zasad, jesteś w stanie wykonać podstawowy makijaż cieniami.
A jak malować się cieniami, gdy mamy więcej kolorów do wyboru?
Przede wszystkim warto dobrać kolory cieni do odcienia tęczówki i ogólnego typu urody.
Oczy zielone – sugerowane cienie to brązy, beże, delikatne róże. Subtelne fiolety, odcień wrzosowy, purpurowy i miedziany uwydatnią kolor tęczówki.
Oczy niebieskie – kolory, które będą harmonijne pasować to szary, niebieski, zielony, pastelowy róż oraz grafitowy, a nawet srebrny. Jeśli zależy ci na podkreśleniu błękitu oczu, wybierz złoty, pomarańczowy, fioletowy i ciemnoróżowy.
Oczy brązowe – dobrze pasują brązy, odcień łososiowy i brzoskwiniowy. Tęczówkę podkreśli purpurowy, fioletowy i turkusowy.
Oczy piwne – doskonale pasować będą beże, brązy, a także kolor brzoskwiniowy, koralowy i szary. Fioletowy i niebieski podkreślą kolor tęczówki.
Polecane produkty:
- Nabla Dreamy 2
- Makeup Revolution x Sebile Night 2 Night Shadow Palette
- Nabla Cutie Palette Coral Paleta
- Nyx Professional Makeup Ultimate Paleta Cieni Smoke Screen
Gdy dobrałaś już odpowiednie odcienie do koloru oczu, możesz zdecydować się między dwoma metodami cieniowania kolorów na powiece:
- Cieniowanie poziome– najjaśniejszy kolor kładziemy w części wewnętrznej, ciemniejsze kolory przy zewnętrznym kąciku oka.
- Cieniowanie pionowe – przy linii rzęs zaczynamy malować ciemnymi kolorami, stopniowo rozjaśniając ku górze, aż do linii brwi.
Cienie satynowe, matowe czy perła – malowanie cieniami w zależności od okazji i kondycji skóry
Pora na instrukcję, która wyjaśni, jak malować oczy cieniami krok po kroku oraz ułatwi dobór odpowiedniego rodzaju cieni. Wybierając cienie, możesz zdecydować się na formuły satynowe, matowe lub perłowe. Ich wybór zależy od okazji i pory dnia, ale też osobistych preferencji. Są kobiety, które nie lubią świecących się cieni i nie wybierają ich nawet na specjalne okazje.
Cienie perłowe z kolei nie powinny być stosowane przez kobiety z cerą tłustą. Przy takim typie skóry nie utrzymują się dobrze na powiece, mogą się rolować i po niedługim czasie od aplikacji pozostawiać nieestetyczny efekt. Cienie perłowe zwykle nie są mocno niepigmentowane, więc chcąc osiągnąć wyrazisty kolor warto nałożyć pod nie cienie matowe. Cienie perłowe warto łączyć z matowymi, co da bardziej naturalny efekt.
Cienie matowe są najbardziej uniwersalne i pasują do każdego typu cery. Niosą ze sobą pewne zagrożenie – wbrew pozorom wcale niełatwo się nimi umalować. A to dlatego, że zawierają mocny pigment i łatwo przesadzić w aplikacji. Na cienie matowe warto dodać nieco cienia satynowego, co urozmaici makijaż i nada mu głębi.
Cienie satynowe to dobre rozwiązanie pośrednie – zapewniają delikatny połysk, nie spłaszczają makijażu, dodają klasy i blasku.
Jak malować powieki cieniami satynowymi?
Jest to dużo łatwiejsze niż aplikacja cieni perłowych czy matowych. Delikatne satynowe wykończenie sprawia, że przejścia pomiędzy kolorami nie muszą być tak dokładnie roztarte jak w przypadku cieni matowych, nie osiągniemy też tak przerysowanego rezultatu jak w przypadku cieni perłowych (gdzie łatwo o przesadę).
Malowanie oczu cieniami krok po kroku
- Odtłuść powieki za pomocą płynu micelarnego.
- Nałóż bazę pod cień – bardzo przydatny kosmetyk, warto się w niego zaopatrzyć. Jeśli jeszcze nie masz go w kosmetyczce, możesz przypudrować powieki.
- Przygotuj cienie i twardy pędzelek. Nałóż jaśniejszy cień (różowy, delikatny brąz, złoty) na całej powiece ruchomej. Nakładaj niewielkie ilości kosmetyku na pędzelek i maluj zdecydowanymi ruchami.
- Nałóż ciemniejszy cień mniej więcej od środka powieki do zewnętrznej części – kieruj się raczej ku górze, aby nie nadawać twarzy smutnego wyrazu.
- Teraz kluczowa czynność – rozcieranie. Póki co, nałożone na siebie dwa cienie wyglądają mało efektownie. Aby makijaż wyglądał odpowiednio, cienie należy rozetrzeć. Wykorzystaj do tego pędzel o większym, gęstym włosiu. Rozcieraj go energicznymi ruchami, aż kolory przejdą jeden w drugi, tak aby nie widać było połączenia.
- W wewnętrznym kąciku nanieś jaśniejszy, rozświetlający cień. Ważne zachowanie umiaru, aby efekt nie był przerysowany.
Jeśli dopiero zaczynasz, zacznij od jednego, dwóch kolorów i wybierz cienie satynowe. Z czasem, gdy nabierzesz wprawy będziesz mogła poeksperymentować z większą ilością cieni. Początkowo skup się na kolorach, które harmonijnie pasują do tęczówki, a na deser zostaw sobie intensywniejsze barwy, które uwydatnią kolor oczu. Praktyka czyni mistrza – pamiętaj!
