Weganizm to przede wszystkim rezygnacja z produktów zwierzęcych i odzwierzęcych, ale nie tylko na talerzu. Może to dotyczyć również odzieży (jak m.in. kurtki skórzane), obuwia czy kosmetyków. Weganizm to filozofia i styl życia bazujący na szacunku do zwierząt widocznym w różnych dziedzinach życia.
Spis treści
Kosmetyki wegańskie – co to jest?
• Brak produktów odzwierzęcych w składzie – jak między innymi mleko, jajka, jogurt, miód, wosk pszczeli, łój, lanolina, kwas stearynowy, kolagen, elastyna, gliceryna czy kazeina. Niektóre z nich mają sztuczne odpowiedniki. Wegańskie kosmetyki zawierają ekstrakty roślinne i mineralne – dokładne sprawdzanie etykiet i składów jest tu podstawą.
• Często nie zawierają też innych szkodliwych składników (sztuczne aromaty, barwniki, substancje konserwujące), które są normą w kosmetykach tradycyjnych. Mają zatem lepszy skład, dlatego wegańskie oznacza wyższą jakość, co jednak wiąże się też z krótszym terminem przydatności. Trzeba go przestrzegać, bo od tego zależy skuteczność ich działania.
• Nie są testowane na zwierzętach – testy na zwierzętach są niedopuszczalne, całkowicie eliminują produkt. Dana marka nie może też należeć do dużej korporacji czy koncernu, który inne serie kosmetyków na różnych etapach produkcji testuje na zwierzętach.
• Kosmetyki „cruelty-free” mają certyfikaty i oznaczenia, które potwierdzają, że podczas ich powstawania nie ucierpiały zwierzęta. Nie każdy symbol to gwarancja, że produkt jest przyjazny weganom – warto poznać oficjalne oznaczenia, by mieć 100 procent pewność.
Rosnąca popularność wegańskich kosmetyków
Poza tym są one zgodne ze zdrowym i świadomym trybem życia – to nie tylko troska o los zwierząt. Idea weganizmu jest zgodna z trendem slow life i slow food, które promują zdrowe i świadome życie. Weganin wybiera jakość – czyli między innymi sięga po nieprzetworzoną żywność, czyta skład produktów, dba o siebie i swoje otoczenie, stawia na towary od lokalnych dostawców i marki rodzime, stara się jeść zdrowo. Pożądane są zatem składniki z ekologicznych upraw, bez użycia GMO – zarówno na talerzu, jak i w kosmetykach.