• Marka Lovely

Lovely Eye Catching tusz do rzęs 9 g

Nie zwlekaj! Bardzo często kupowany!
Wysyłka w ciągu 24 - 48h
Lovely Eye Catching tusz do rzęs 9 g
-%
Wysyłka w ciągu 24 - 48h
Śpiesz się! Zostały ostatnie sztuki!Śpiesz się! Zostały ostatnie sztuki!
  • Tusz widocznie wydłuża rzęsy, nadając im intensywnie czarny kolor
19,95 zł
brutto / szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: / szt.
Cena regularna: / szt.
2,22 zł / 1 g
lub

Kup teraz, zapłać za 30 dni!

Kup teraz, zapłać za 30 dni!

Kup teraz, zapłać za 30 dni!

Klub

Kupując ten produkt zyskujesz 19.95 pkt.

Lovely Eye Catching

tusz do rzęs

kolor: czarny
  • bogata pigmentacja
  • długotrwała formuła
  • łatwa i szybka aplikacja
Eye Catching to wyjątkowy tusz do rzęs marki Lovely, który pomoże Ci stworzyć spektakularny makijaż oczu w prosty i szybki sposób!

Maskara Lovely Eye Catching posiada bogato napigmentowaną formułę, dzięki czemu pokrywa rzęsy niesamowicie intensywnym, czarnym kolorem. Tusz do rzęs podkreśla oko oraz nadaje spojrzeniu prawdziwej głębi i wyrazistości. Za pomocą maskary Lovely Eye Catching stworzysz perfekcyjny makijaż oczu na każdą okazję. Idealnie nada się zarówno do stylizacji codziennych, jak i na wyjątkowe okazje: szalone imprezy czy barwne festiwale.

Tusz Eye Catching od Lovely doskonale wydłuża, podkręca i podkreśla włoski. Maskara posiada przyjemną konsystencję, która z łatwością rozprowadza się po włoskach, gwarantując szybką i wygodną aplikację. Precyzyjna szczoteczka dokładnie rozczesuje włoski. Maskara nie pozostawia nieestetycznych grudek, nie osypuje się ani nie obciąża włosków.

Wybierz tusz do rzęs Eye Catching marki Lovely i ciesz się długimi rzęsami w kolorze głębokiej czerni!

Stan produktu:

fabrycznie nowy

Opakowanie:

9 g

Data ważności:

6 miesięcy od otwarcia

Sposób użycia Skład Lovely
Nakładaj na rzęsy przed aplikacją tuszu - za pomocą szczoteczki bezpośrednio na rzęsy od nasady aż po same końce.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:

Blog i inspiracjeCoś dla ciała, coś dla rozumuPrzejdź do bloga

pixel