Wiara w lecznicze właściwości pewnych zapachów jest stara jak świat. W Starożytnym Egipcie używano wosków nasączonych wonnościami, z Indii przywędrowały do nas kadzidełka. Podczas epidemii Czarnej Śmierci w średniowiecznej Europie, ówcześni doktorzy nosili charakterystyczne, „ptasie” maski, które były wypełnione pachnącymi ziołami. Chcesz przetestować działanie zapachów na sobie? Sprawdź jak się do tego zabrać!
Na czym polega aromaterapia?
Leczenie zapachami to sztuka z pogranicza medycyny alternatywnej i perfumiarstwa. Większość środowisk medycznych odnosi się do niej z rezerwą, jednak nie da się zaprzeczyć temu, że ładny zapach jest w stanie poprawić nasze samopoczucie. Zapewne każdy z nas chociaż raz w życiu próbował złagodzić uciążliwe dolegliwości związane z katarem za pomocą inhalacji olejkami eterycznymi. Ciepło i zapach unoszący się z parującej miski, sprawiało wyraźną ulgę i pomagało zasnąć.
I właśnie o to chodzi w całej zabawie z zapachami. Nie jest rozsądne liczenie na to, że mieszanka pachnących olejków wyleczy wszystkie nasze dolegliwości. Jednak włączenie zapachów do rytuału relaksu, może poprawić nam humor, zadziałać kojąco na nerwy… po prostu zrobi nam się milej i przyjemniej!
Zalecenia i przeciwwskazania do aromaterapii
Przeciwwskazania do aromaterapii to oczywiście różnego rodzaju alergie, czy nadwrażliwości na niektóre zapachy. Również osoby borykające się z migrenami, powinny uważać na niektóre, zbyt silne zapachy, gdyż te, mogą doprowadzić do wystąpienia objawów choroby. Jakich konkretnie olejków unikać przy niektórych dolegliwościach?
• alergie skórne – osoby mające do nich skłonności, powinny uważać na zapach cynamonu, werbeny, trawy cytrynowej, goździków, tymianku i olejki na bazie cytrusów
• epilepsja – objawy choroby może zaostrzyć zbyt intensywny zapach anyżu, rozmarynu, tymianku, cedru czy kamfory
• astma – olejki z eukaliptusa i kamfory w dużym stężeniu mogą prowadzić do pojawienia się duszności i ataku choroby
• kobiety w ciąży i karmiące – stan błogosławiony to przeciwwskazanie do używania olejku z werbeny, mięty pieprzowej, rozmarynu, gałki muszkatołowej, szałwii i imbiru.
To czy dany olejek nam zaszkodzi, jest też uzależnione od formy w jakiej będziemy go stosowali i intensywności zapachu. Mała świeczka zapachowa zapalona w głębi domu nie powinna przynieść większych szkód. Natomiast jeżeli osoba ze skłonnością do ataków astmy, zaserwuje sobie inhalacje przy użyciu olejku eukaliptusowego – może się to skończyć nawet wizytą na pogotowiu. Nie ma wielu przeciwwskazań do stosowania aromaterapii. Zazwyczaj też, są one wypisane na opakowaniu olejku eterycznego, wiec łatwo można je sprawdzić.
Olejki eteryczne – co oprócz nich?
Podstawowym narzędziem do przeprowadzenia zabiegu aromaterapii są olejki eteryczne. Obecnie wiele firm oferuje je w sprzedaży. My polecamy te od polskiej marki Mokosh np. olejek lawendowy. Można go używać na wiele sposobów: kilka kropli wkropić do wanny z gorącą kąpielą, do domowego inhalatora… Jednak najpopularniejszą metodą na skuteczne rozchodzenie się woni olejków eterycznych są kominki zapachowe.
Sposobem na terapię zapachem, który stał się w ostatnim czasie bardzo modny, są zapachowe woski i świece od Yankee Candle. Zapewniają one długotrwały zapach i są nieco bardziej wydajne niż olejki eteryczne. Ich minusem jest brak wielofunkcyjności tak jak w przypadku olejków eterycznych.
Chcąc oddać się aromaterapii do wyboru mamy jeszcze oczywiście orientalne kadzidełka. Który sposób Ty lubisz najbardziej? A może masz jakiś zapach, który wpływa na Ciebie wyjątkowo dobrze? Podziel się z nami w komentarzu swoimi ulubionymi metodami na odstresowanie przy pomocy zapachów!