Początki w sztuce makijażu nie należą do najłatwiejszych. Często stawiamy sobie poprzeczkę wysoko i chcemy, aby make-up spod naszej ręki od razu wyglądał tak jak ten spod pędzla wizażystki. Z pewnością dojdziemy do perfekcji. Zanim to jednak nastąpi, musimy nauczyć się pracować z kosmetykami, poznać potrzeby naszej skóry oraz triki, które pozwolą na uzyskanie pożądanego efektu. Od jakich kosmetyków zaczyna i z czym eksperymentować? Zapraszamy do lektury!
Spis treści
Makijaż oczu – palety cieni dla początkujących
Jeśli zależy nam na oszałamiającym wyglądzie naszych oczu, nie powinniśmy ograniczać się do używania podczas makijażu tylko jednego cienia. Praca jednym kolorem nie umożliwi nam bowiem prawdziwego cieniowania i wyrysowania odpowiedniego kształtu oka, nadania spojrzeniu charakteru. Jeśli chcemy przyłożyć się do malowania bardziej, z pewnością musimy pomyśleć o palecie cieni do powiek. Jaką paletę wybrać na początek naszej drogi z make-upem? Należy zwrócić uwagę na to, aby zawierała ona jasne, rozświetlające odcienie, basicowe kolory nude oraz ciemne cienie do wykonturowana i wykończenia makijażu. Idealną paletą cieni dla początkujących jest Urban Decay Naked oraz Smokey. Dlaczego?
Odcieniami nude nie można zrobić sobie krzywdy. Są one świetnym materiałem na naukę pracy z cieniami do powiek: blendowaniem, konturowaniem i rozświetlaniem. Palety Naked mają w swoim zestawie odcienie bardzo naturalne: beżowe, złociste i brązowe. Występują one w opcjach o różnym wykończeniu: znajdziemy tam zarówno maty, jak i cienie z drobinkami czy satynowe. Nieco więcej opcji dostajemy w palecie Urban Decay Smokey. Tę paletę wykorzystamy zarówno do makijażu dziennego, jak i wieczorowego. Z całą pewnością mamy tu więc ciemniejszych kolorów. Ale wchodzą również kolorowy: fiolet, srebro i szarości. Jest to zestaw idealny do stworzenia efektu tajemniczego, przydymionego oka. Dodatkowo cztery maty po prawej stronie pozwolą nam stworzyć bardzo naturalny make-up na dzień.
Jeśli zależy nam na dobrym produkcie w niższej cenie, na początek poradzą sobie palety Makeup Revolution. Są one słabiej napigmentowane, ale znajdziemy tam równie szeroki wachlarz kolorystyczny. Z tymi paletkami można zacząć wprowadzać do makijażu odważniejsze kolory, próbować je zestawiać i blendować.
Jak i czym nakładać cienie do powiek?
Sama paletka nie wystarczy, aby makijaż oka zadowolił nas efektem. Cieni nie nakłada się aplikatorem zakończonym gąbeczką, dokładanym często do pojedynczych kosmetyków, ale pędzelkami lub palcem – sposób nakładania oraz narzędzie zależne będzie od efektu, jaki chcemy uzyskać oraz fazy makijażu. Ilu pędzli potrzeba nam na początek?
Jeśli chodzi o oczy, przydadzą się trzy. Niekiedy można dostać pędzle kompaktowe, o dwóch zakończeniach. Powinniśmy mieć na pewno szerszy pędzel do nakładania, mały, precyzyjny pędzelek o krótszym włosiu oraz pędzelek o krótkim, zwartym włosiu, zaokrąglony do blendowanie.
Brwi i rzęsy w makijażu oczu
W makijażu oczu bardzo istotne są również brwi i rzęsy. W przypadku tych pierwszych naturalny efekt dadzą cienie do brwi. Jeśli nasze brwi nie są wymagające: nie mamy mocno przerzedzonych włosków, nie musimy wyrysowywać ich kształtu, a tylko podkreślić naturalny układ i kolor, możemy z powodzeniem sięgnąć po jeden kolor, np. Affect Eyebrow Shadow Shape&Colour. W przypadku, gdy pracy przy brwiach jest więcej, musimy optycznie je zagęścić i wyrysować kształt, warto zaopatrzyć się w paletkę. Ciekawą opcją jest Max Factor Brow Contouring Kit. To cztery kolory, które pozwalają na wypełnienie i rozświetlenie brwi.
Makijaż rzęs nie jest bardzo skomplikowaną czynnością. Możemy z powodzeniem użyć dotychczasowej maskary. Ale warto także poeksperymentować z produktami o innym wykończeniu, których do tej pory nie stosowaliśmy. Jeśli zależy nam na trwałości, bardzo ciekawym produktem jest baza pod tusz do rzęs. Zwiększa objętość rzęs i wydłuża je jeszcze zanim zastosujemy maskarę. Zwiększa też przyczepność tuszu, dzięki czemu utrzymuje się on dłużej na powiece i nie osypuje się.
Warto poeksperymentować również z doklejanymi rzęsami, zwłaszcza, jeśli zależy nam na spektakularnym spojrzeniu w makijażu wieczorowym. Bardzo naturalnie wyglądają kępki. Trzeba jednak dużej precyzji, aby ułożyć je pod odpowiednim kątem. Dlatego warto poćwiczyć wklejanie kępek wcześniej.
