Róż to jeden z tych produktów, które dla większości kobiet są obowiązkowym wyposażeniem kosmetyczki. Umiejętnie nałożony potrafi dodać twarzy blasku, świeżości i młodego wyglądu. Żeby mieć pewność, że tak będzie też w naszym przypadku, musimy nie tylko wybrać odpowiedni wyrób, ale też dopasować kolor do swojej cery, zainwestować w idealny pędzel i nauczyć się sposobów aplikacji. A ta, wbrew pozorom, wcale nie jest taka prosta.
Spis treści
Jak nakładać róż? Poradnik
Wiele kobiet, nie bez przyczyny, zadaje sobie pytanie, jak nakładać róż? Ich wątpliwości są uzasadnione – podobnie jak kosmetyki do konturowania czy cienie do powiek, także produkty różujące powinny być nanoszone w odpowiednie miejsce i dostosowanymi do ich konsystencji technikami. Najpierw jednak trzeba zakupić idealny dla nas róż. Jego kolor powinniśmy dopasowywać do odcienia naszej cery. Żeby mieć pewność, że uda nam się wybrać ten perfekcyjny, warto zainwestować w paletę, na której znajdziemy kilka różnych kolorów. Makeup Revolution Ultra Blush Palette to paleta kosmetyków do profesjonalnego makijażu, w której znajdziemy szeroką gamę odcieni dobranych do różnych okazji, pór roku i odcieni skóry. Jasne na zimę, ciemniejsze na opaloną, letnią twarz.
Ten jedyny… pędzel! Jaki wybrać do różu?
Dobry produkt do podstawa. Dopiero po jego zakupie możemy przejść na następny etap, czyli poszukiwania pędzla. Wiele kobiet zastanawia się, jaki pędzel do różu wybrać. Opcji jest kilka, każda z nich doskonale sprawdzi się przy okazji codziennego malowania. Wygodnym i ekonomicznym rozwiązaniem jest kupienie jednego akcesorium o uniwersalnym przeznaczeniu. Pędzel do pudru najczęściej będzie się nadawał także do różu. Wszechstronne narzędzia tworzy wiele sprawdzonych i zaufanych marek. Możemy wybierać w szerokim portfolio firmy Kavai, Hakuro lub Peggy Sage.
W większości przypadków odpowiedź na pytanie: jaki pędzel do różu jest najlepszy, brzmi – ten, którym nakładamy puder, podkład czy rozświetlacz. Jeżeli z kolei używamy kosmetyku w płynnej formie, najlepiej będzie aplikować go za pomocą gąbeczki do blendowania lub własnych palców. Taki produkt najczęściej pełni jednocześnie rolę różu i rozświetlacza, więc przy nanoszeniu go na kości policzkowe należy zachować szczególną ostrożność. Zbyt duża ilość produktu czasem kończy się zbyt mocno świetlistym efektem. Wśród dobrych wyrobów tego typu należy wymienić m.in. rozświetlacz w płynie Rimmel Insta Strobing czy Liquid Illuminator NYX.
Trudna sztuka malowania. Jak nakładać róż?
Kiedy już zaopatrzymy się w komplet akcesoriów i kosmetyków potrzebnych do makijażu, możemy przejść do samego procesu malowania. Wiele kobiet nie jest pewna, jak nakładać róż na policzki. To temat ciągłych niejasności. Niektóre panie malują uśmiechniętą buzię, inne nakładają kosmetyk na środek polików, jeszcze inne nanoszą go zbyt nisko lub za wysoko. Złota zasada takiego makijażu głosi – każdy kształt twarzy potrzebuje innej techniki. W zależności do tego, czy nasza buzia jest kwadratowa, owalna czy okrągła, będziemy w innych miejscach aplikować wyrób.
Posiadaczki okrągłych rysów mogą dodać twarzy ostrości i charakteru. Jak uwydatnić kości policzkowe? Nakładając róż ruchem od ucha w stronę kącika ust. Linia powinna się lekko rozszerzać pod kośćmi policzkowymi. Warto też delikatnie musnąć okolicę skroni. Nieco inaczej jest w przypadku kwadratowej twarzy. Jak nakładać róż przy tym kształcie? Tak, by maksymalnie złagodzić owal. Kosmetyk rozmieszczamy równomiernie na zewnętrznych krawędziach buzi. Warto jednak pamiętać, by plamy koloru kończyły się przed podbródkiem. Najłatwiej mają panie o klasycznej, owalnej twarzy. Jak nakładać róż na policzki przy tym kształcie? Regularne rysy należy jedynie lekko podkreślić, najlepiej aplikując róż delikatnie poniżej oczu. Doda to buzi świeżego, zdrowego wyglądu.
Praktyka czyni mistrzynię. Nakładanie różu
Niezależnie od tego, jakie mamy rysy, ile mamy lat i jak kolor cery, róż może być idealnym kosmetykiem wieńczącym makijaż. Należy jednak pamiętać, by dobrze dopasować kolor kosmetyku do swoich potrzeb. Ogólna zasada głosi, że jasnowłose panie powinny stawiać na odcienie delikatnie różowe, pudrowe, a kobiety o oliwkowej cerze i ciemnych włosach na te wpadające w brąz. Jeśli z kolei mamy czarne włosy, efekt Królewny Śnieżki osiągniemy różowym kosmetykiem lub takim, który lekko wpada w czerwień. Najbardziej tolerancyjne kolory, na które warto stawiać w początkach nauki malowania to te łososiowe i koralowe.
Dobry pędzel do różu, trochę praktyki i perfekcyjnie dobrany kosmetyk to pewność, że nasza skóra nabierze blasku i że tym razem nikt nam nie powie, że „wyglądamy dzisiaj blado”. Pędzle w dłoń!
